Oddawszy w dniu 1 listopada cześć wszystkim tym, którzy już dostąpili zbawienia, Kościół następnego dnia wstawia się w szczególny sposób za zmarłymi poddanymi oczyszczeniu. Prawda o czyśćcu jest dogmatem wiary katolickiej, ogłoszonym na Soborze Trydenckim. Nie należy jednak wyobrażać sobie czyśćca przede wszystkim jako miejsca kary. Pokutujący w czyśćcu są ludźmi, którzy umarli w łasce, natomiast w ciągu swego życia nie dopełnili swego nawrócenia oraz nie wydoskonalili się w miłości Boga i miłości wzajemnej. Czyściec jest zatem wielkim darem miłosierdzia Bożego. Dojrzewanie do pełni miłości łączy się niewątpliwie z wielkim cierpieniem. Idea modlitwy za zmarłych była obecna już w judaizmie przed Chrystusem. W Kościele praktyka modlitwy za zmarłych jest poświadczona bardzo wcześnie, już w II w., choć oczywiście doktryna o czyśćcu ukształtowała się znacznie później. Początkowo dzień modlitw za zmarłych obchodzony był w zakonach, z czasem rozprzestrzenił się na cały Kościół. Ze wspomnieniem tym związany jest przywilej odprawienia trzech Mszy św. Zwyczaj ten powstał w końcu XV w. w klasztorze dominikanów w Walencji. Teksty liturgiczne tego wspomnienia przeniknięte są nadzieją zmartwychwstania w Chrystusie. Śmierć chrześcijanina jest udziałem w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa. We wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych obowiązuje fioletowy kolor szat liturgicznych. Dzień ten jest bardzo dobrą okazją do przypomnienia chrześcijańskiej prawdy o śmierci i sprawach ostatecznych.