„Dziękujemy Ci, Księże Dziekanie, za Twoją posługę, dziękujemy za cierpliwość i wytrwałość, za misję, którą pełniłeś z godną podziwu wytrwałością. Chcemy wierzyć i wierzymy w wielkość Boga i że tam u Niego odbierzesz nagrodę za swoje życie.” Tymi słowami zakończył homilię, wygłoszoną podczas Mszy św. pogrzebowej, ks. Józef Wołczański. Nadszedł czas pożegnania się z Ks. Franciszkiem Mrozem. Kiedy w sobotni poranek świat żył swoim zwyczajnym życiem, nasze serca przeniknęła smutna wiadomość o odejściu rymanowskiego proboszcza. Zgodnie z tradycją katolicką ciało zmarłego należy pochować.
W poniedziałek, 3 września, odbyło się ostatnie pożegnanie Ks. Franciszka. W naszym parafialnym kościele przy wystawionej trumnie modlili się ci, którzy znali i pamiętali Ks. Dziekana. Mszy św. pogrzebowej, którą sprawowało w intencji zmarłego wielu kapłanów, przewodniczył ks. Abp Józef Michalik. W słowach, które skierował na rozpoczęcie Eucharystii mówił o tym, że z wiarą w życie wieczne stajemy przy trumnie Ks. Franciszka. Homilię wygłosił ks. prof. Józef Wołczański, rodak rymanowski. Przytoczył on biografię Ks. Dziekana oraz cechy jakimi się wyróżniał. Pod koniec Mszy św. słowa ostatniego pożegnania skierowali m.in. ks. dziekan Kazimierz Giera, ks. Józef Kasperkiewicz, Pan Wojciech Farbaniec oraz rodzina Ks. Franciszka. Po Eucharystii nastąpiła modlitwa przy trumnie i kondukt żałobny na cmentarz. Ks. Franciszek Mróz spoczął w grobowcu proboszczów rymanowskich, gdzie leżą Jego poprzednicy.
Ks. Dziekan pozostanie na zawsze w naszej pamięci. Wpisał się swoim życiem i służbą kapłańską w historię miasta i parafii. Nie zapomnimy nigdy Jego oddania, pokornej służby, nieustannej obecności w konfesjonale oraz uśmiechu na twarzy i poczucia humoru. Zapraszamy do odsłuchania nagrań i obejrzenia galerii zdjęć, jak również do modlitwy w intencji Ks. Franciszka i odwiedzania Jego grobu. Prośmy Pana, by śp. Ks. Franciszek Mróz dołączył do chwały zbawionych w niebie.
Dobry Jezu, a nasz Panie, daj Mu wieczne spoczywanie. Amen.