Droga Krzyżowa Cieni

W kolejny piątek Wielkiego Postu uczestniczyliśmy w Drodze Krzyżowej Cieni. Przy każdej stacji młodzież przedstawiła obrazy z ostatniej ziemskiej drogi Chrystusa. Sceny te miały nam uświadomić, że ciągle upadamy, jednak Chrystus za każdym razem, po każdej Krzyżowej Drodze zmartwychwstaje. Padały pytania o nasze życie, nasze zachowanie, naszą wdzięczność Bogu za dar Jego Miłości. A ty? A ja? Czy żyję tak jak Chrystus? Czy staram się być dla drugich Szymonem, Weroniką lub Józefem z Arymatei? Na te pytania trzeba sobie odpowiedzieć w cieniu Chrystusowego Krzyża. Miejmy świadomość tego, że Droga Krzyżowa nie kończy się na XIV stacji, lecz trwa nadal.

Całe nasze życie przepełnione jest kolejnymi stacjami, upadkami, przybiciem, ale także pomocą innym, dźwiganiem krzyża z bliźnim, ocieraniem twarzy Chrystusowi, który jest obecny w każdym z nas…